"Polska z plecakiem" w Wiśle
W piątek 24 w Wiśle na Śląsku Cieszyńskim zakończył się obóz edukacyjny „Polska z plecakiem”. Wyjazd zorganizowany był przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie".
Jest szansa, że w 2024 roku wszystkie organizacje działające na rzecz Polaków żyjących na Zaolziu – w tym dwaj najwięksi gracze, a więc Kongres Polaków oraz Polski Związek Kulturalno-Oświatowy – znajdą się pod jednym dachem. To efekt porozumienia ponad podziałami zawartego kilka lat temu.
Żeby jednak ten scenariusz się ziścił, potrzeba ogromnych funduszy. Polska obiecała 3,5 mln złotych. To ogromna kwota, która – po przeprowadzeniu wstępnego kosztorysu – może się jednak okazać niewystarczająca.
Polski Związek Kulturalno-Oświatowy w budynku przy ulicy Strzelniczej jest obecny od wielu lat. Kongres Polaków po wyprowadzce z ulicy Komeńskiego trafił do dawnego Domu Dzieci i Młodzieży przy Grabińskiej. Nie jest to, jak przyznają działacze, idealna lokalizacja. Największym minusem wydaje się być oddalenie od centrum. Stąd też między innymi porozumienie zawarte kilka lat temu między szefami KP i PZKO. Początkowo sprowadzało się do wspólnego stanowiska w ważnych dla Polaków z Zaolzia sprawach, wspólnych wyjazdach na rozmowy do Pragi i Warszawy. Kolejnym krokiem był wynajem pomieszczeń dla redakcji „Głosu” kilka lat temu. Przysłowiową kropką nad „i”, spajającą wzorową współpracę, będzie wspólna siedziba nie tylko PZKO i Kongresu, ale wszystkich polskich organizacji.
– Chcemy przeprowadzić remont w ciągu trzech lat. W 2021 roku uzyskaliśmy w dofinansowanie na przygotowanie projektu remontu generalnego tego budynku – powiedziała Helena Legowicz, prezes PZKO. – Jest już na ukończeniu. Wtedy będziemy wiedzieli, czy uda nam się zamknąć całość do końca 2024 roku. Już mamy sygnały, że obiecane 3,5 mln złotych, które Polska przekaże nam za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych, może się okazać niewystarczające.
W rozmowie z „Głosem”, gazetą Polaków w Republice Czeskiej, Mariusz Wałach, prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, przyznał, że bardzo lubi przychodzić do budynku przy Strzelniczej, zwanego potocznie „Fasalówką”. I jednocześnie podkreślał wzorową współpracę. – Bardzo się cieszę, że Hela zaprosiła nas oraz inne organizacje na spotkanie już w fazie projektu. Mieliśmy wgląd w to, co planują architekci, mogliśmy wnieść swoje właśnie uwagi. Ja osobiście nie mogę się już doczekać, kiedy nastanie ta chwila, że będziemy razem pod jednym dachem – przyznał Wałach.
Na razie pewne jest to, że w „Fasalówce” siedzibę znajdzie oprócz PZKO Kongres Polaków. Pozostałe organizacje, na przykład Polskie Towarzystwo Turystyczno-Sportowe „Beskid Śląski”, chcą tylko korzystać z adresu Strzelnicza 28 oraz wykorzystywać sale na spotkania. Zresztą już tak się dzieje – pomieszczenie na parterze, w którym wcześniej mieściła się pralnia, już stało się areną wielu wydarzeń. – Salę obsługuje Centrum Polskie działające przy Kongresie Polaków. Dzięki wsparciu z Polski została w tym roku wyposażona. Odbywają się w niej spotkania, konferencje, konferencje prasowe – dodała Legowicz.
Obiecane 3,5 mln złotych ma trafić na Zaolzie w trzech transzach. Kiedy tylko pierwsza część środków zostanie przelana na konto (pośrednikiem między rządem RP a wnioskodawcą jest Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”), zostanie ogłoszony przetarg na prace. Te mają się rozpocząć od sutereny oraz osuszania budynku.
W ciągu trzech najbliższych lat budynek przy ulicy Strzelniczej w Czeskim Cieszynie, zwany „Fasalówką” przejdzie kapitalny remont.
Tekst: Tomasz Wolff
Fot. ARC
W piątek 24 w Wiśle na Śląsku Cieszyńskim zakończył się obóz edukacyjny „Polska z plecakiem”. Wyjazd zorganizowany był przez Fundację "Pomoc Polakom na Wschodzie".
Koncert solidarnościowy na rzecz ofiar wojny w Ukrainie.
Przekazaliśmy paczki żywnościowe dla Rodaków, w tym słodycze dla dzieci, mieszkających na Litwie.