Aligator na mapach
Pojawił się dodatek do serii powieści o Aligatorze.
Losy polskich rodzin składają się na fascynującą historię naszego narodu. Poniżej publikujemy drugą część pracy Oleha Owczaruka, zwycięzcy konkursu „Opowiedz mi o Polsce – Rodzinne historie”, opisującej dzieje rodu Kohutnickich.
Część pierwsza znajduje się tutaj.
Babcia często wspominała, jak w kwietniu 1920 r. do ich wsi przyjechali polscy oficerowie, nosili ją na rękach i częstowali słodyczami. To byli jej starsi bracia, którzy w czasie wojny polsko-bolszewickiej przyjeżdżali odwiedzić krewnych.
1.
Kuzyn babci – Romuald Kohutnicki (ur. w 1889 r.) w 1906 r. wstąpił do Junkerskiej Szkoły w Оdessie, ukończył ją w 1910 r. w stopniu podporucznika. Od 1909 r. przy szkole wydawano magazyn ilustrowany „Junckerski Chwile Wolne”, w którym opublikowano wiersz młodego Romualda Kohutnickiego. Wybuch wojny w 1914 r. zastaje go na froncie walki z Niemcami. Jako zdolny, dzielny oficer szybko awansuje, w 1917 r. jest już majorem; ciężko ranny przebywa w szpitalu i po wyleczeniu wstępuje do organizowanego na terenie Rosji Pierwszego Korpusu Polskiego.
2.
W listopadzie 1918 r. zostaje w stopniu podpułkownika dowódcą 3 pułku Strzelców w 5 Dywizji Syberyjskiej płk. Rumszy. Dywizja ta osłaniając Korpus kierujący się do Charbina i Władywostoku – w celu przedostania się do Polski – została ostatecznie rozbita w ciężkich bojach z bolszewikami. Ppłk. Kohutnicki dostaje się do niewoli. W czasie transportu udaje mu się uciec i po trudnej wędrówce dociera do Charbina i dalej do Władywostoku, gdzie funkcjonował polski konsulat, który młodego oficera, wraz z wieloma podobnymi mu Polakami, wysyła statkiem do Włoch. Stąd drogą lądową dociera on do Polski. W kwietniu 1920 r. zostaje przydzielony do Sztabu Głównego, po czym w czasie Bitwy Warszawskiej mianowany Szefem Sztabu 11 Dywizji Piechoty.
3.
4.
Dzięki wiedzy wojskowej, doświadczeniu i zdolnościom operacyjnym, udaje mu się przeorganizować Dywizję i zapobiegając jej rozbiciu odegrać znacząca rolę w bitwie pod Radzyminem. „Dowódca 11 dywizji skierował pod Radzymin swój główny odwód – II batalion 47 pułku. Batalion ten poprowadził na front szef sztabu dywizji ppłk Romuald Kohutnicki. Późnym wieczorem 13-ego szef sztabu 11 DP ppłk Romuald Kohutnicki przybył z Marek do Słupna by rozeznać sytuację. Odwołał płk. Bronisława Krzywobłockiego ze stanowiska d-cy 46 PP i powierzył mjr. Józefowi LIWACZOWI. Z szefem sztabu przybyły dwie kompanie odwodowe. Dzięki wysiłkom oficerów stopniowo udało się opanować panikę w szeregach 46 pułku. Polscy żołnierze, ponosząc wielkie straty, utrzymali Radzymin i inne miejscowości, odrzucając bolszewików na wschód. Tuż po zakończeniu bitwy odbyła się w Radzyminie uroczystość nazwana wówczas Świętem Virtuti Militari.”
5.
![]()
Za ten okres walki Romuald otrzymuje Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari (nr 7025). Po zakończonej zwycięstwem wojnie polsko-bolszewickiej pozostaje w wojsku i w Niepodległej Rzeczypospolitej dowodzi kolejno 29 pułkiem piechoty, 15 pułkiem piechoty i wreszcie na wiele lat 80 pułkiem piechoty Strzelców Nowogródzkich w Słonimie.
6.
W tym czasie kupuje ziemię w Radonicach od Wesołowskich i w ich sąsiedztwie buduje istniejący do dziś piękny modrzewiowy dwór (obecnie własność pp. Makowskich). „Obecny dwór został wybudowany po 1932 roku na działce liczącej 28 hektarów odkupionej 8 marca 1932 roku od Jana Wesołowskiego (syna Andrzeja i Marii) przez braci: Antoniego, Romualda i Bolesława Kohutnickich. Transakcja opiewała na 33.000 złotych.”
7.
Wkrótce opublikujemy ciąg dalszy losów rodziny Kohutnickich, spisanych przez laureata konkursu „Opowiedz mi o Polsce – Rodzinne historie” Oleha Owczaruka.
Zdjęcia:
Po zakończeniu I wojny światowej i wojny z bolszewikami, w niepodległej już Łotwie, polskie instytucje kultury i oświaty zaczęły tworzyć drużyny harcerskie.
Redakcja IDA spotkała się z organizatorami "Pikniku Polskiego" i jednocześnie członkiami zarządu Stowarzyszenia “Silesia”, Indrą Duka oraz prezesem Mariuszem Duką.