IDA POMOC POLAKOM NA WSCHODZIE kancelaria prezesa rady ministrów

27.12.2022

To dopiero początek – osiągnięcia Stowarzyszenia „Silesia”

Działalność organizacji , Aktualności Łotwa 2022-12-27

Każdy aktywny Polak oraz miłośnik kultury polskiej w Rydze i na Łotwie, z całą pewnością, słyszał o Stowarzyszeniu na Rzecz Wspierania Relacji Polsko – Łotewskich „Silesia”.


Zostało ono założone przez Mariusza i Indrę Duków, małżeństwo, dla którego relacje polsko-łotewskie są nie tylko pasją a całym życiem.

Głównym celem „Silesii” jest utrwalanie i rozpowszechnianie piękna oraz różnorodności polskich tradycji i kultury, poprzez pielęgnowanie oraz przekazywanie ich następnym pokoleniom. Istotną misją jest również zachęcanie młodzieży do pogłębiania zainteresowania językiem polskim oraz dziedzictwem kulturowym.

W tym roku „Silesia” obchodziła 5-lecie istnienia, więc jest to dopiero początek działalności stowarzyszenia. Jego członkowie rozwijają skrzydła i działają, aby osiągać coraz więcej. Zachęcają młodzież do dołączenia i stania się częścią organizacji, aby wraz z nią mogli rozwijać swoje talenty i umiejętności.

Miałam przyjemność przeprowadzić wywiad z założycielem i prezesem „Silesii”, panem Mariuszem Duką. Była to okazja, aby dowiedzieć się więcej o drodze organizacji, planach na przyszłość i poznać nieznane ciekawostki.

Skąd wziął się pomysł na stworzenie „Silesii”?

Pomysł założenia Stowarzyszenia Na Rzecz Wspierania Relacji Polsko – Łotewskich „Silesia” pojawił się w 2017 roku. Wybraliśmy nazwę „Silesia” oznaczającą po łacinie Śląsk. Jest to piękny region Polski, z którym, jako założyciele, jesteśmy emocjonalnie związani.
Wiodącym celem od samego początku było zachęcanie młodzieży mieszkającej na Łotwie, w szczególności o polskich korzeniach, do pogłębiania zainteresowania polskim językiem i dziedzictwem kulturowym. Zależało nam na stworzeniu platformy dla młodych ludzi, którzy będą mogli odnaleźć w sobie polskość i rozwijać w sobie postawy patriotyczne.

Czy dziś stowarzyszenie jest takie, jak sobie wyobrażaliście na początku?

Dzisiaj, po 5 latach działalności, jesteśmy znacznie dalej niż zakładaliśmy. Zaczynaliśmy działalność w kilka osób, a teraz nasza organizacja liczy prawie 40 członków – dorosłych, dzieci i młodzież. W porównaniu z innymi organizacjami liczba ta może nie robić wrażenia, ale na warunki łotewskie jest to dobry wynik. Biorąc dodatkowo pod uwagę to, że każdy członek aktywnie wspiera działalność naszej organizacji, możemy realizować wiele ciekawych i innowacyjnych pomysłów, jak choćby festiwale filmowe, uroczystości Narodowego Czytania, Pierwszy Bal Polski czy radio internetowe.
Dziś pozytywne emocje związane z naszą organizacją propagowane są na polskich i łotewskich uczelniach, na których nasza wspaniała młodzież rozwija się i zdobywa cenną wiedzę. Jestem przekonany, że ich aktywność w „Silesii” będzie tym doświadczeniem, które wykorzystają w przyszłości do realizowania własnych pomysłów.

Czy macie wizję na kolejne 5 lat, jeżeli tak, to jaka jest ta wizja?

Chcielibyśmy dalej realizować projekty promujące polską kulturę na Łotwie, takie jak festiwale filmowe, uroczystości Narodowego Czytania, lekcje języka polskiego dla dzieci i dorosłych, konkursy. Staramy się szukać różnych form aktywizowania młodzieży, proponując im udział w znanych konkursach, jak Kresy, czy wykorzystywać nowoczesne technologie (lekcje programowania) do wzbogacania języka polskiego.
Pomysły są, jednak wymagają one dużo pracy i zaangażowania wielu osób i instytucji. Wsparcie udzielone nam od samego początku przez Ambasadę RP na Łotwie oraz Fundację „Pomoc Polakom na Wschodzie” pomogło nam w zrealizowaniu wielu celów. Mam nadzieję, że następne lata również będą pod znakiem tak dobrej i owocnej współpracy.

Jakie jest najlepsze wspomnienie z wydarzenia/projektu z tych 5 lat?

Nie będę ukrywał, że największym naszym przedsięwzięciem był Pierwszy Bal Polski w Rydze, który zorganizowaliśmy razem z Ambasadą RP w Rydze. Wymagało to od wszystkich pełnego zaangażowania i przede wszystkich pracy zespołowej, która była wzorowa. Wsparcie udzielone przez firmę Orlen Lietuva pozwoliło nam na realizację tak ambitnego celu. Bardzo mile wspominam ten czas i jestem przekonany, że wielu gości bawiących się wówczas na tym balu często go wspomina.
Z miłymi wspomnieniami wiążą się również festiwale filmowe i uroczystości Narodowego Czytania, jednak najbardziej cieszę się z tego, że udało nam się zaktywizować młodzież do uczestnictwa w wielu projektach. Trudny czas pandemii pokazał, że nawet jeśli byliśmy oddaleni od siebie setki kilometrów, potrafiliśmy się zjednoczyć i wspólnie działać, nawet jeśli to było w formie wirtualnej.

Co zdaniem Państwa stoi za tak dużym sukcesem organizacji?

Staramy się zachwycić polskim bogactwem kulturowym społeczność łotewską i jestem przekonany, że dobrze nam się to udaje. Realizowane przez nas festiwale polskich filmów są mile wspominane i często pojawiają się pytania, kiedy będą następne.
Staramy się realizować przedsięwzięcia, które będą na tyle atrakcyjne, aby zachęciły młodych Polaków do aktywnej działalności, zwłaszcza wolontariackiej. Cieszę się, że na Łotwie są organizacje i szkoły promujące polska kulturę. Jestem przekonany, że świetnie się uzupełniamy, zwłaszcza, że mamy ze sobą bardzo dobry kontakt.
Największą radością jest dla nas to, że członkowie Stowarzyszenia „Silesia” traktują ją jako swoją organizację, mówiąc „mūsu Silesija”, czyli „nasza Silesia”.

Słowa Prezesa Mariusza Duki potwierdzają, że założyciele oraz członkowie Stowarzyszenia poważnie traktują swoją misję. Nie boją się najambitniejszych pomysłów i planów. Zamierzają poszerzać swoje horyzonty i kontynuować misję o pogłębianiu oraz propagowaniu wiedzy o polskiej kulturze na Łotwie. Jako członek polonii na Łotwie jestem dumna z osiągnięć „Silesii” i jestem pewna, że kolejne 5 lat przyniesie ich jeszcze więcej.

Gabriela Dzene

Galeria