Jesienne porządki na polskim cmentarzu

W przeddzień 1 listopada członkowie Stowarzyszenia „Polska Wiosna w Mołdawii” wzięli udział w akcji sprzątania Cmentarza Polskiego w Kiszyniowie.

– Tradycją stały się spotkania na kiszyniowskim Cmentarzu Polskim przy ul. Valea Trandafirilor 11, gdzie miejsc do czyszczenia ciągle nie brakuje – mówi prezes Stowarzyszenia Oksana Bondarczuk. Jest przekonana, że Polacy tutaj pochowani zasługują na to, żeby ich groby były zadbane. – Wyrywamy chwasty, wycinamy krzewy, grabimy liście. Dbamy o polskie mogiły i pamięć o Polakach spoczywających na gościnnej mołdawskiej ziemi – dodaje Pani Prezes.

Cmentarz Katolicki w Kiszyniowie powstał na początku XIX wieku, chowani na nim byli Ormianie, Niemcy i Polacy, nazywany jest jednak powszechnie Polskim, rzadziej – Polsko-Ormiańskim. Początkowo zajmował większy obszar, ale po serii trzęsień ziemi z lat 1977, 1986 i 1990 poważna jego część uległa dużym zniszczeniom. Znajdujące się tam groby, nie patrząc na ich wartość historyczną, częściowo wywieziono w nieznane miejsce, szczątki ludzkie i resztki mogił zrównano z ziemią. W tych okolicznościach tym ważniejsza stała się kwestia uratowania i zachowania pozostających na tej nekropolii historycznych polskich mogił.

Od 2015 roku na Cmentarzu Katolickim w Kiszyniowie z inicjatywy Ambasady RP podjęto prace konserwatorskie, które sfinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”.

W tym roku na terenie Cmentarza Katolickiego w Kiszyniowie odsłonięto tablicę informacyjną o pochowanych tam – przeważnie za czasów carskich – osobach polskiego pochodzenia.

Tekst: Julia Kiryłłowa

Redakcja tekstu: IDA

Fot. Julia Kiryłłowa