Działalność organizacji polskich na Żytomierszczyźnie w czasie pandemii

Jeszcze trochę i będziemy stawić na stoliku, wieszać na ścianie kalendarz na nowy 2021 rok. Podsumowując rok, który mija, każdy będzie miał swoje pozytywne oraz negatywne wspomnienia. Wszystkich nas w tym roku łączy jedne słowo COVID-19, czy inaczej mówiąc: strach, niepewność, niezrozumienie, odrzucenie, agresja, pokora, dostosowanie, nadzieja.

Każdy z nas, spodziewał się, że przyjdzie lato, będzie lepsza sytuacja… Będzie jesień – musi być lepiej. Ale było jak było. Prezesi polskich organizacji w Żytomierzu i na Żytomierszczyźnie, nie tracili ducha i w miarę możliwości starali się, aby organizacje dalej pełniły swoją główną misję – łączyły Polaków organizując różnego typu przedsięwzięcia. Każdy z nas Prezesów jest niezmiernie wdzięczny za wsparcie, które otrzymaliśmy ze strony Polski w tym roku. Wielkie podziękowania za wsparcie, współpracę kierujemy dla całej ekipy Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Fundacji „Wolność i Demokracja” oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Osobiście dla mnie, rok który mija zostanie rokiem wielkich wyzwań, podejmowania trudnych decyzji i satysfakcji z realizowanych działań. W czasie kiedy, wszystko idzie zgodnie z planem – przepełnia człowieka radość. Później, na dwa-trzy dni przed rozpoczęciem, okazuje się że jest zakaz organizacji różnego typu spotkań – pojawia się panika, strach! Dalej, po pewnym czasie przemyślenia, czytania rozporządzeń, zastanawiania się, podejmowane są decyzję, że  nadal wszystko może odbyć się zgodnie z planem, lecz z pewnymi zmianami. Nie będę ukrywać, że w ciągu tego roku mniej ludzi, niż początkowo zakładano, brało udział w koncertach, spotkaniach, otwarciach wystaw. Wielką satysfakcję z naszą grupą mieliśmy po realizacji każdego w tym roku projektu - kiedy widzieliśmy zadowolone twarze, szczęśliwych ludzi.

Również dla mnie ten czas był impulsem do jeszcze większej samoorganizacji, samodsokonalenia. Najtrudniej, moim zdaniem, ten czas przeżywali i przeżywają nasi emeryci. To ludzie, którzy szczególnie ryzykują zakażeniem, powinni unikać kontaktów z ludźmi. I akurat tych kontaktów im brakuje. Ktoś z nich ratuje się, słuchając „Radia Maryja”, ktoś czyta książki, ale to wszystko nie zastąpi kontaktów z ludźmi. Oni na co dzień prawie są sami.

Ale to rzeczywistość, w której żyjemy i na którą większego wpływu nie mamy, musimy się więc dostosować się i żyć dalej. Bądźmy, niezależnie od sytuacji, pozytywnej i dobrej myśli. Życzę nam wszystkim spokoju i dużo zdrowia. Zapraszam Państwa do przeczytania wypowiedzi prezesów innych polskich organizacji ­­– jak oni radzili sobie w czasie pandemii.

Katarzyna Rudenko, Polskie Stowarzyszenie Kulturalno-Oświatowe im. H. Sienkiewicza w Malinie

„Swoją działalność Stowarzyszenie prowadzi zgodnie z ułożonym planem na każdy rok. Lecz 2020 rok był inny. W związku z kwarantanną ilość spotkań i ilość obecnych na tych spotkaniach była ograniczona. Jeszcze na początku 2020 roku zaczynało się wszystko zgodnie z naszymi planami, lecz później wszystko było inaczej.

Na początku 2020 roku, jak zwykle, w styczniu udało się organizować spotkanie Bożonarodzeniowe dla dzieci. Dzieci przygotowały wiersze, śpiewały kolędy, otrzymały paczki świąteczne przekazane przez Konsulat Generalny w Winnicy. W styczniu także rozpoczęliśmy zajęcia z nauki języka polskiego dla dzieci i osób dorosłych (mamy dwie grupy). Jednak już w maju i czerwcu zajęcia prowadzone były online. Nie udało się nam zorganizować uroczystości dot. podsumowania roku szkolnego w naszej szkółce sobotnie-niedzielnej.

Dużo projektów, bardzo ważnych dla nas, nie udało się zrealizować (wyjazd do Polski, postawienie pomnika). Jednak, wierzymy, że rok 2021 będzie bardziej przyjemny i będziemy mieli nie tylko okazję, ale i możliwości spotkania się w dużym gronie i organizować ważne przedsięwzięcia dla nas Polaków Malinszczyzny.

Dziękujemy Bogu, że dał nam zdrowie w tym roku. Prosimy w modlitwach i nadal, aby wszyscy byli żywi i zdrowi. Z okazji świąt, które nadchodzą, życzmy nam wszystkim zdrowia i radości w każdym dniu”. 

Julia Wowk, Polskie Stowarzyszenie „Polonia Zwiagelszczyzny” w Nowogrodzie-Wołyńskim,

„Ten rok, chyba jak dla wszystkich, był trudnym, nieprzewidywalnym. Oceniając pracę w tym roku pandemicznym, jako prezes Polskiego Stowarzyszenia „Polonia Zwiagelszczyzny” w Nowogrodzie-Wołyńskim, z żalem powiem, że ta pandemia bardzo negatywnie wpłynęła na naukę języka polskiego. W zeszłym roku mieliśmy 140 uczniów. a w tym mamy 98 uczniów. Przerwy w nauce także negatywnie wpływają na jakość nauczania dzieci. Całkowity lockdun, który mieliśmy w marcu-maju br., częściowy od września i do dnia dzisiejszego, oraz ogłoszony lokdaun w styczniu roku nadchodzącego, nie sprzyja dobremu planowaniu działalności organizacji, realizacji różnych działań. Ale to wszystko, na co my nie mamy wpływu. Jednak pozostajemy dobrej myśli, że to wszystko zostanie w tym roku, a w roku następnym, będziemy mieli dużo wspólnych spotkać, będziemy mogli razem z naszymi uczniami obchodzić święta, i nie bać się być w dużym gronie ludzi. Chciałabym podziękować wszystkim tym, kto nie zważając na trudną sytuację, w różny sposób wspierał nas. Z okazji nadchodzących świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku, życzę aby wszyscy my pozostawali w zdrowiu!’. 

Wiktoria Szewczenko, Polskie Stowarzyszenie im. J. Lublińskiego w Nowogrodzie Wołyńskim

„Rok 2020 stał się dla wielu z nas rokiem wyjątkowym, niestety niemile nas wszystkich zaskoczył i zmienił na długo nasz tryb życia, relacje, wizję świata, zmienił nas samych. Ostatnio często żartują, iż 2020 rok, to styczeń, luty, kwarantanna i sylwester… Tak właśnie wygląda też życie naszej organizacji. Wszystkie spotkania, które się odbywają w tym roku odwiedza zaledwie 15-20 osób z 210. Oczywiści, że my w tym roku zrezygnowaliśmy z wielu koncertów, uroczystości i innych masowych projektów. Tak na przykład obchody 30-lecia Stowarzyszenia i Szkółki, koncert z okazji Dnia Niepodległości, wieczór poezji Jadwigi Jakubowskiej, wyjazd do Krakowa na wycieczkę oraz edukacyjny do Opola w lipcu – odwołaliśmy. Niektóre imprezy takie jak Czytanie Narodowe oraz Dni Papieskie zrobiliśmy imprezami kilku dniowymi oraz świętowaliśmy je w małych grupach. Mam takie wrażenie, że właśnie w naszym mieście i w naszej konkretnie organizacji wielkie polskie serce zatrzymało się na chwilę i tylko czas od czasu można usłyszeć jego ciche bicie…

Co innego dzieci i młodzież szkolna. Uczniowie Szkółki sobotniej im Jadwigi Jakubowskiej w marcu, kwietniu i maju próbowali się dostosować do lekcji w trybie online. Nie było to łatwe, ponieważ ktoś nie miał jak, ktoś nie miał gdzie, a ktoś kompletnie nie umie uczyć się zdalnie… Więc pisanie egzaminów i zakończenie roku szkolnego nastąpiło dopiero w sierpniu, a na samą uroczystość byli zaproszeni wyłącznie absolwenci. Powiem szczerze uznaliśmy, iż ta uroczystość była jedną z najpiękniejszych. Pod gołym niebem śpiewanie obu hymnów, wręczenie zaświadczeń i podziękowań, krótka część artystyczna, a później wspólne ognisko, zabawy, kąpiel w rzece – zrobiły tę uroczystość wyjątkową. Wiemy już na pewno, nie ważne czy będzie latem 2021 roku kwarantanna czy nie, ale nowy sposób pożegnania absolwentów zostanie naszą coroczną tradycją na wiele lat.

Jestem bardzo mile zaskoczona z działalności Fundacji, które nas wspierają, a mianowicie Wolność i Demokracja i Pomoc Polakom na Wschodzie, które w warunkach pandemii kontynuują mega aktywną działalność i inspirują nas tymi swoimi pomysłami, projektami. Nie dałam rady być na wszystkich szkoleniach i warsztatach zorganizowanych przez WiD lub PPNW, ponieważ musiałabym rzucić nauczanie w szkole i tylko się szkolić. Te szkolenia na których mogłam być obecną były bardzo ciekawe, prowadzący posiadali niesamowitą wiedzę, którą przekazywali w sposób bardzo przystępny i zrozumiały. Za to serdecznie dziękuję organizatorom. Pandemia Covid – 19 zmieniła nasze życie i to bardzo. Ale codziennie brniemy w to i wyszukujemy coraz nowe ciekawe rozwiązania, idee, inspiracje. Inspirowani działalnością Fundacja Wolność i Demokracja prowadzimy zdalne nauczanie języka polskiego dla lekarzy z całej Ukrainy, chociaż na razie głównie są to lekarze i pielęgniarki z Nowogrodu Wołyńskiego i Lwowa. Dzięki Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie nie przestaliśmy podróżować polskimi śladami na Ukrainie nawet w tym strasznym dla podróżowania roku 2020. Przeszliśmy śladami Karpackich walk II Brygady Legionistów, to była najbardziej ciekawa i niesamowita wycieczka za ostatnie kilka lat naszej działalności”. 

Mikołaj Warfolomiejew, Dyrektor Teatru Polskiego im. J. I. Kraszewskiego

„Na rok 2020 Teatr Polski im. J. I. Kraszewskiego miał ogromne plany. Zaczynając od wyjazdu na Litwę na Festiwal Monodramatu i kończąc premierą nowego spektaklu „Wybór”. Niestety życie pisze różne scenariusze i COVID-19 nie pozwolił nam na wyjazd. Niemniej jednak udało nam się przedstawić widzowi spektakl, nad którym pracowała cała organizacja. Premiera odbyła się 1 grudnia 2020 roku w budynku Domu Polskiego w Żytomierzu. Myślę, że poprzez realizację naszego projektu pokazaliśmy, że się nie poddajemy i nic nas nie powstrzyma przed pracą z polską kulturą. Życzymy Państwu szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia, wspaniałego Nowego roku oraz dużo radości i uśmiechu!”.           

Zbliża się Nowy Rok. Wierzymy, że będzie bardziej przychylny dla nas wszystkich i oby przyniósł nam dużo radości z bycia razem. Bądźmy dobrej i pozytywnej myśli i jak mówią na Żytomierszczyźnie – „Daj Boże za rok doczekać”! 

Tekst: Walentyna Jusupowa

Redakcja tekstu: IDA

Fot. Walentyna Jusupowa