Szkoła liderska w Stroniu Śląskim

W dniach 7-17 lipca 2019 roku w Stroniu Śląskim5-osobowa grupa reprezentująca Studencki Klub Polski z Żytomierza, wzięła udział w projekcie „Szkoła Lidera Polonijnego. Ja-Lider”.

Uczestnikami projektu była młodzież z: Białorusi, Litwy, Mołdawii i Ukrainy. Szkolenia zostały zorganizowane w celu rozwoju kompetencji liderskich oraz umiejętności tworzenia i skutecznej realizacji projektów. W wyniku współpracy zespołu z Żytomierza powstał projekt, który zostanie zrealizowany w przyszłości.

W ramach szkolenia zrealizowane zostały zajęcia liderskie, które prowadzili Zbigniew Żuk i Krzysztof Mazur, zajęcia z języka polskiego, po których  firma „Mówiący Kij” zorganizowała odpoczynek. Oto jak zajęcia i wypoczynek wspominają uczestnicy projektu:

Aleksandra Mucha:

Czas płynie bardzo szybko. Szkoda, że wszystko skończyło się, ale w mojej pamięci pozostaną wspomnienia o wędrówkach w góry, różnych wycieczkach do miasta, zajęciach liderskich, na których nauczyłam się pracować w zespole i być jego częścią. Nie mogę nie wspomnieć o ognisku. To niezapomniane uczucia gdy gra gitara, wszyscy siedzą przy ogniu i śpiewają polskie piosenki. Oczywiście znalazłam nowych przyjaciół z różnych krajów, udoskonaliłam język polski і razem z zespołem stworzyłam własny projekt. Kilka słów o nim. Nigdy wcześniej nie miałam takiego doświadczenia i to naprawdę interesujące. Musieliśmy nie tylko wymyślić idee, ale także je przedstawić, dzięki czemu pokonałam strach przed publicznymi wystąpieniami. Również aport był ważną częścią tych wakacji. Codziennie braliśmy udział w zajęciach takich jak: biegi i siatkówka, oprócz tego nauczyłam się tańczyć „Belgijkę”. Naprawdę nie chciałam wyjeżdżać i chcę tam jeszcze wrócić.

Wiktoria Melnyk:

Wszystko mi się spodobało. Dziękuję organizatorom za świetnie zorganizowany czas. Dostałam dużo wartościowych informacji, które będą mi pomagać w mojej pracy.

Anastazja Semeniczewa:

Na początku dość trudno było mi dołączyć się do zespołu, ale po przybyciu do pensjonatu „Szekla” w Stroniu Śląskim było już łatwiej. Szybko znalazłam ludzi o podobnych zainteresowaniach. Zajęcia integracyjne, wycieczki i nowi przyjaciele – wszystko było tak ekscytujące, że zniknęła chęć powrotu do domu.

Wiktoria Własenko:

Jestem bardzo wdzięczna, że byłam częścią projektu „Ja-Lider”. W ciągu tych 10 dni miałam ciekawe zajęcia, podczas których nauczyłam się, jak efektywniej komunikować się z ludźmi. Pomimo to, zrozumiałam, jak pracować w zespole, jak motywować i inspirować uczestników naszego zespołu i, co najważniejsze, jak zdobyć wśród nich autorytet. Myślę, że są to fundamentalne cechy naturalnego lidera. Dzięki panom Zbyszkowi, Jackowi i Krzysztofowi nauczyłam się być autorytetem dla swojego zespołu i innych ludzi. Również zajęcia językowe i integracyjne były fascynujące, dzięki nim poprawiłam swój poziom języka polskiego.

Poza zajęciami, bardzo mi się podobały wędrówki, zwłaszcza do jaskini niedźwiedziej, kopalni złota i do zamku w Kłodzku oraz wycieczki w góry (było to dla mnie prawdziwym wyzwaniem wspiąć się na górę Snieżnik, na wysokość 1425 metrów).

Udało mi się także znaleźć nowych przyjaciół z Mołdawii, Białorusi i różnych miast Ukrainy.

Dziękuję wszystkim organizatorom i lektorom Fundacji „Wolność i Demokracja”. Otrzymałam bezcenne doświadczenie i cieszę się, że projekt „Ja-Lider” dał mi takie możliwości.

Projekt został zzrealizowany przez Fundację „Wolność i Demokracja”.

Teskt i fot.: Łesia Janczewska, Studencki Klub Polski w Żytomierzu